Już na początku zbiórki było ostro - w końcu przeciągnąć na swoję stronę wilczka z drugiej strony nie jest łatwo...
Potem, po sniadaniu i śpiewaniu była gra. Dwie drużyny wilków - popielaci...
...i brązowi.
Obie starały się przed konkurencją zdobyć skórę Shere-Khana... Nie było łatwo, trzeba się było nabiegać.
Niektórzy bardzo poświęcali się dla sprawy...
Pościg za Maćkiem:
szybka akcja Pawełka:
A nad wszystkim oczywiście czuwał Akela:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz